FDM
FDM czyli Fascial Distorsion Model został stworzony przez amerykańskiego lekarza osteopatycznego Stephena Typaldosa jako anatomiczna perspektywa do leczenia urazów. Stephen…
Zawroty głowy stanowią szeroką gamę objawów od niestabilności i chwiejności na podłożu przez wrażenie kręcenia się w głowie i uczucia jak przed omdleniem do prawdziwego wiru.
W celu wdrożenia odpowiedniego leczenia konieczne jest wyraźne doprecyzowanie z jakim objawem mamy do czynienia.
W gabinecie mamy do czynienia z dwoma grupami przypadków i w uproszczeniu można przyjąć podział na sytuację gdy:
Jeśli świat wiruje to najczęściej mamy do czynienia z prawdziwymi błędnikowymi zawrotami głowy. W tej grupie przyczyną jest zaburzenie funkcjonowania błędnika.
W praktyce spotykamy najczęściej trzy rodzaje zaburzeń pracy błędnika:
Inaczej zwane nagłym łagodnym wypadnięciem przedsionka. Etiologia nie jest znana ale najczęściej wskazuje się na pochodzenie wirusowe. Najczęściej chorują osoby między 35 a 55 rokiem życia. Objawy: napadowe, silne zawroty głowy, oczopląs, nudności i wymioty z towarzyszącym zaburzeniem równowagi. Nie występuje zaburzenie słuchu. Nudności i wymioty mogą się utrzymywać około 3 dni a zawroty około 10 dni. Leczenie jest objawowe – farmakologiczne ale w większości przypadków dolegliwość ustępuje samoistnie dzięki tzw. kompensacji ośrodkowej (adaptacja ośrodkowego układu nerwowego do nieprawidłowej informacji z układu przedsionkowego).
Rzadka ale bardzo nieprzyjemna i groźna (atak np. podczas prowadzenia pojazdu) choroba wywołana przez nadmierne gromadzenie się i wzrost ciśnienia endolimfy w błędniku błoniastym (wodniak błędnika). Do przyczyn zaliczamy czynniki genetyczne, infekcje, urazy, choroby naczyniowe i występowanie otosklerozy (przebudowa błędnika kostnego z następczym ograniczeniem ruchomości jednej z kosteczek słuchowych ucha środkowego – strzemiączka). Obserwuje się korelację z boreliozą. Najczęściej chorują osoby między 30 a 50 rokiem życia. Objawy: ciężkie ataki wirowych zawrotów głowy z postępującym niedosłuchem, szumem usznym. Podczas napadów wiru może występować ból głowy, oczopląs, nudności i wymioty. Napad może trwać od kliku minut do kilku godzin. Zazwyczaj pierwszy pojawia się szum dołączają się zawroty i występuje upośledzenie słuchu. Występują okresy zaostrzeń i remisji ale bardzo indywidualnie (objawy od kilku razy dziennie do 2-3 razy w roku). Leczenie jest farmakologiczne lub chirurgiczne.
Jest to najczęstsza postać błędnikowych zawrotów głowy, którą wywołuje określony ruch głowy. Najczęściej jest to skręt głowy w jednym kierunku, w stronę uszkodzonego błędnika. Istotą choroby jest nieprawidłowe przemieszczenie się i zablokowanie w jednym z kanałów półkolistych tzw. otolitów (kamyczki węglanu wapnia występujące w endolimfie systemu przedsionkowego, będące wyznacznikami grawitacji, równowagi, ruchu i przyspieszenia). Występują kanały półkoliste tylne, górne i boczne. Objawy: wywołane ruchem głowy nagłe zawroty głowy z występującym oczopląsem, nudnościami i czasem wymiotami. Napady są krótkotrwałe, w przeciwieństwie do zapalenia nerwu przedsionkowego czy choroby Meniere’a, bo trwają od kilku do kilkudziesięciu sekund. Najczęściej dotyczy osób między 50-70 lat. Kobiety chorują dwukrotnie częściej niż mężczyźni.
Łagodne napadowe pozycyjne zawroty głowy najczęściej dotyczą tylnych kanałów półkolistych. Diagnoza polega na wykonaniu manewru Dix-Hallpike’a a leczenie jest rozwinięciem tego rękoczynu, który nazywamy manewrem Epley’a. Pomimo częstego stosowania w Polsce preparatów betahistyny (Betaserc, Vestibo) nie ma skutecznej farmakoterapii na te zawroty głowy. Manewr Epley’a jest leczący w ok. 76- 90% właściwie zdiagnozowanych (tylny kanał półkolisty) przypadków. Na zablokowania otolitów w pozostałych kanałach półkolistych wykorzystujemy inne manewry terapeutyczne ale występują one w praktyce znacznie rzadziej.
Jeśli mamy do czynienia z objawami niestabilności, chwiejności, pływania, braku równowagi, uczucia jak przed omdleniem to przyczyny są bardziej skomplikowane pomimo, że wiemy iż pochodzą ze struktur nerwowych znajdujących się w tylnej jamie czaszki (pień mózgu) i górnym rdzeniu kręgowym, które są zaopatrzone przez system tętnic kręgowych (blisko związanymi z kręgosłupem szyjnym). Często mogą im towarzyszyć objawy nudności i przejściowe zaburzenia widzenia. Szereg tych objawów występuje przy braku jakichkolwiek obiektywnie mierzalnych patologii z poziomu układu naczyniowo-sercowego, nerwowego czy mięśniowo-szkieletowego. Pomimo, że są to zaburzenia funkcjonalne powodują znaczny dyskomfort u pacjentów i poważne wyzwanie dla osteopatów i innych terapeutów. Jeśli nie było urazu i nie ma wskazań do badań obrazowych mózgu to często warto wykonać dopplera tętnic dogłowowych i wykluczyć zaburzenia rytmu serca. Pomimo ścisłego związku tętnic kręgowych z kręgosłupem szyjnym i jego ruchem, nawet nasilone zmiany zwyrodnieniowe w tym odcinku nie są znacząco skorelowane z objawami o których jest mowa. W przypadku znacznej niestabilności szyjnej częściej mamy do czynienia z objawami mielopatii szyjnej (ucisk rdzenia) niż tzw. zawrotami głowy.
Leczenie osteopatyczne nakierowane jest na niwelowanie dysfunkcji somatycznych w obrębie kręgosłupa szyjno-piersiowego, klatki piersiowej i czaszki. Dotyczy to zarówno technik strukturalnych jak i tych, które doprowadzają do równowagi w autonomicznym układzie nerwowym. Ważną rolę pełnią tutaj zarówno techniki mechaniczne jak i osteopatia czaszkowa. Niewłaściwa informacja płynąca do układu nerwowego z mięśni, które łączą głowę z górnym kręgosłupem szyjnym jest jedną z ważnych przyczyn tych objawów i również powinna być celem osteopatii strukturalnej. Doprowadzenie do optymalizacji funkcjonowania układu nerwowo-mięśniowo-szkieletowego w tym regionie przyczynia się do znacznej poprawy objawów pomimo braku jednoznacznego mechanizmu, który nimi kieruje.