Masaż głęboki
Techniki masażu głębokiego (TMG) oraz różne formy uwalniania mięśniowo-powięziowego (UMP) czy też manipulacji powięziowych (MP) są wysoce wyspecjalizowanymi sposobami usuwania…
Są to drugie, po bólu krzyża, co do częstości występowania dolegliwości ze strony kręgosłupa. Dolegliwości ze strony kręgosłupa szyjnego w pewnym stopniu przypominają bóle dolnego odcinka kręgosłupa. Główną przyczyną jest urazowe bądź stopniowe uszkodzenie dysku, które aktywuje receptory nerwowe i generuje ograniczenie ruchu szyi i ból, aczkolwiek każda unerwiona nocyceptywnie tkanka może być generatorem bólu (więzadło, mięsień, powięź, torebka stawowa, okostna lub kość podchrzęstna).
Często pacjent budzi się z znacznym ograniczeniem ruchu w jednym kierunku, które jest bolesne lokalnie jeśli chce ruszyć głową w przeciwnym kierunku. Jest to popularny, nabyty kręcz szyi, który jest wywołany nadmierną reakcją mięśni na próbę ruchu. Jest to zjawisko nieprzyjemne ale nie groźne i co najważniejsze samo ustępujące w przeciągu kilku dni. Można zastosować termofor i delikatne ćwiczenia rozciągające i izometryczne, żeby przyspieszyć proces powrotu do normy. Jeśli bolesne ograniczenie ruchu trwa dłużej niż pacjent jest to w stanie zaakceptować to bardzo pomocna jest osteopatia i terapia manualna. Najczęściej taka sytuacja wymaga 1-2 zabiegów, które skupiają się na zmniejszeniu nieprawidłowego pobudzenia mięśni i przywróceniu normalnego ruchu.
Do uszkodzenia dysku, oprócz wyraźnie urazowych przyczyn, najczęściej dochodzi wskutek stopniowego przeciążenia z powodu niewłaściwej postawy i pozycji głowy w pracy. Jest to coraz częstsze ponieważ coraz więcej ludzi ma pracę siedzącą i niestety dodatkowo prowadzi nieaktywny, siedzący tryb życia.
Sumujące się mikrourazy dysku prowadzą do stopniowego odwodnienia centralnej części dysku czyli jądra miażdżystego, które finalnie możemy zobaczyć w radiologii jako zwyrodnienie dysku. Wbrew powszechnemu przekonaniu zwyrodnienie dysku nie dotyczy tylko ludzi starszych. Najczęściej spotyka ludzi w średnim wieku (30-60 rok życia) co można potwierdzić największą ilością zabiegów chirurgicznych na kręgosłupie szyjnym w tej grupie wiekowej z powodu objawowego zwyrodnienia dysku. De facto zwyrodnienie może się zaczynać już od końca drugiej dekady życia.
Jeśli dojdzie do wystarczającego uszkodzenia dysku i nieprawidłowej, asymetrycznej reakcji mięśni dochodzi do bólów karku. Są one zazwyczaj jednostronne, często rzutujące do okolicy przyśrodkowej łopatki co może sugerować pochodzenie piersiowe lub związane z barkiem.
Gdy dojdzie do wypukliny dyskowej i zwężenia otworu międzykręgowego może rozwinąć się rwa barkowa, która w zależności od podrażnionego korzenia może być zlokalizowana w ramieniu lub przedramieniu i ręce. W sytuacji ostrej pacjent często podnosi do góry kończynę górną, żeby sobie ulżyć (zmniejsza trakcję na uciśnięty korzeń i pobudzone mięśnie). Bólowi, który jest przenikliwy, czasami przebiegający bez wyraźnego wzorca w całej kończynie, mogą towarzyszyć parestezje czyli przykre wrażenia o charakterze mrowienia i drętwienia. Dzieje się tak z powodu podrażnienia korzenia czuciowego. Gdy dodatkowo dojdzie do uszkodzenia korzenia ruchowego to będziemy mieli do czynienia również z osłabieniem mięśni unerwionych przez ten korzeń, czyli niedowładem wiotkim.
Jeżeli drętwienie pojawia się na dłoniowej części ręki należy wykluczyć czy objawy nie są wynikiem cieśni nadgarstka czyli ucisku nerwu pośrodkowego w miejscu przechodzenia przez okolicę kanału nadgarstka. Klasyczne objawy czuciowe cieśni nadgarstka dotyczą tylko dłoniowej części kciuka, palca wskazującego, środkowego i połowy serdecznego. Objawy są poniżej nadgarstka. Bóle o charakterze parestezji często pojawiają się w nocy. Gdy ucisk na nerw pośrodkowy jest zaawansowany dochodzi do osłabienia mięśni kłębu kciuka co skutkuje trudnością w chwytaniu i utrzymywaniu przedmiotów, zapinaniu guzików, etc. W rwie barkowej objawy są korzeniowe więc dotyczą mniej lub bardziej całego przebiegu korzenia w kończynie górnej a nie tylko ręki. Jeśli występują objawy neurologiczne (uszkodzenie korzenia czuciowego lub ruchowego) to mamy zaburzenie odruchów ścięgnistych, korzeniowe zaburzenie czucia i korzeniowe osłabienie mięśni (to ostatnie jest również ważnym testem różnicującym uszkodzenie pierścienia rotatorów barku od rwy barkowej).
Techniki osteopatyczne w ostrej rwie barkowej skupiają się na ewakuacji nagromadzonych, zapalnych metabolitów z okolicy kanału kręgowego i otworu międzykręgowego, odbarczeniu korzeni lub nerwu rdzeniowego, zmniejszeniu aktywacji wolnych zakończeń nerwowych (nocyceptorów, które po przekazaniu informacji do mózgu pozwalają na stworzenie wrażenia bólu) i normalizacji napięcia mięśni. Skutkiem jest przywrócenie normalnych stereotypów ruchu międzykręgowego i powrót do bezbolesnego funkcjonowania.
W przeciwieństwie do kręgosłupa lędźwiowego w szyjnym kanale kręgowym znajduje się rdzeń kręgowy. W przypadku znacznego nasilenia zmian zwyrodnieniowo-wytwórczych dysku i stawów międzykręgowych może dojść do zwężenia kanału kręgowego i ucisku na rdzeń kręgowy, czyli mielopatii szyjnej. W początkowym stadium objawy zazwyczaj pojawiają się w kończynach dolnych i przypominają dziwne parestezje, wrażenia niestabilności na podłożu (inne niż w przypadku opisanych tzw. zawrotów głowy) na wskutek ucisku dróg nerwowych znajdujących się w rdzeniu kręgowym. Lokalizacja objawów powinna odzwierciedlać stronę ucisku rdzenia, a ponieważ znamy rozmieszczenie dróg nerwowych w rdzeniu kręgowym lokalizacja objawów jest istotnym czynnikiem w diagnozie neurologicznej. Do pewnego stopnia te objawy są podobne do objawów stwardnienia rozsianego. Mogą ale nie muszą towarzyszyć objawom mielopatii objawy korzeniowe w kończynie górnej.
W takiej sytuacji najczęściej konieczne jest wykonanie rezonansu magnetycznego kręgosłupa szyjnego i pilna konsultacja neurochirurgiczna. To samo dotyczy objawów rwy barkowej gdy zaburzenie czucia i osłabienie mięśni się nie poprawia.
W większości przypadków na szczęście nie dochodzi do takich sytuacji a osteopatia jest bardzo pomocna w przywróceniu mechanizmów samoleczenia i zmniejszenia ilości przyjmowanych leków.